Firmy matrymonialne przestały przynosić ich właścicielom zakładane zyski. Wszystko za sprawą coraz większego rozwoju internetu. W sieci bez kłopotu można dodać swoje anonse, ponadto nie płacąc za to ani grosza. A przy tym, internet ma o kilka więcej użytkowników, niż przykładowo gazeta czytelników, w której miałoby się ukazać dane ogłoszenie. Popularność sieci to nie jedyny powód, dla którego anonse kobiet coraz w bardzo niewielu sytuacjach ukazują się w gazetach i w spisie produktów/usług zakładów matrymonialnych. Dodając ogłoszenie w internecie, możemy wzbogacić je o przeróżnego rodzaju multimedia. Na serwisach internetowych największą popularnością cieszą się oczywiście ilustracje. Osoby, które ogłaszają się w celu poznania pubudzającej ciekawość osoby, oprócz dokładnego opisu spersonalizowanej mężczyźni i kobiety, zamieszczają także własne fotografie. Dzięki temu zainteresowany może porównać wygląd zewnętrzny z przeczytanym opisem i wyrobić sobie zdanie o ogłaszającej się osobie. Ponadto od niedawna przy takich anonsach zamieszczane są również filmiki erotyczne. Jednak w bardzo wielu przypadkach tego typu materiały umieszczane są w ogłoszeniach pań, które w gronie męskiej części użytkowników sieci szukają sponsoringu. Dla wielu pań taka forma zarobkowania jest tak atrakcyjna, że bez kłopotu udaje im się w taki metodę zarobić na życie na dość wysokim poziomie. Niekiedy jednak zdarzają się sytuacje, gdy to filmiki bądź fotografię wypływają do sieci bez potwierdzenia mężczyźni i kobiety, której wizerunek tam widnieje. To największy mankament ogłaszania się za pośrednictwem sieci.
Zobacz: anonse.